Nawigacja

Lorem ipsum

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Sed venenatis mollis lac us a egestas.
Rozpoczęcie roku szkolnego 2010/2011 Ślubowanie klas I Dzień Komisji Edukacji Narodowej Dzień Papieski Moda na czytanie Święto Szkoły Uczniowskie wybory Andrzejkowy wieczór Odwiedził nas Świety Mikołaj Szkolne Jasełka Wigilia klasy IV c Zbieram nakrętki, pomagam przyrodzie i nie tylko Wizyta w Warsztacie Terapii Zajęciowej w Sandomierzu Pracownia językowa Święto patrona szkoły Dzień Babci i Dziadka w klasie IVc Dzień Babci i Dziadka w szkole w Sośniczanach Wizyta Biskupa w naszej szkole Walentynki Występ iluzjonisty Szkolne kolędowanie Odznaczenie Pani Dyrektor Niezwyki goście w naszej szkole Pierwszy Dzień Wiosny Zabawa choinkowa Od patyka do koszyka Wizyta posła w naszej szkole Aranżacja stołu wielkanocnego Wycieczka do Częstochowy Beatyfikacja Papieża Polaka Projekt 5 porcji owoców i warzyw, owoców i soku. Turniej zerówki Egzamin na kartę rowerową Realizujemy projekt dla klas I Rowerami do Błonia Spotkanie z Afryką Dzień Dziecka Medal ,,Za Zasługi dla Pożarnictwa” Wycieczka do oczyszczalni ścieków XII Międzyszkolny Konkurs Poezji Zbigniewa Kabaty Szkolne obchody Dnia bez Przemocy Wycieczka do Sejmu Nasi uczniowie w Brukseli Duma i nadzieja

Rok 2010/2011

Od patyka do koszyka

Od patyczka do koszyczka

Rudnik nad Sanem to niewielkie miasteczko na Podkarpaciu, znane z tradycji wikliniarskich. Dla mieszkańców wiklina to tradycja, ale także sposób na życie. O tym  przekonali się nasi uczniowie podczas jednej z wypraw, którą zorganizowała 2 kwietnia w ramach koła turystycznego pani Bożena Grzyb. W wycieczce uczestniczyły również pani dyrektor Teresa Majczak, Magdalena Komorowska  i Agnieszka Kolasińska.
      Z wikliny można zrobić niemal wszystko, m.in. meble, zabawki, które cieszą się dużym uznaniem np. w Anglii. Najpopularniejsze jednak wciąż pozostają wiklinowe kosze poszukiwane na wszystkich kontynentach. Jak podkreślał podczas warsztatów pan Kazimierz Zygmund, żeby zrobić kosz, potrzebna jest przede wszystkim wiklina, wyobraźnia, wielka pasja, ale także ogromna cierpliwość.
      Nasi uczniowie przekonali się, że wiklinę się sadzi, a nie - jak to niektórzy uważają - sieje. Wiklina może być jednoroczna, dwuletnia i trzyletnia. Im dłużej rośnie, tym jest grubsza i służy do wyrobu mebli. Wiklinę ścina się na jesieni po pierwszych przymrozkach, kiedy opadną liście. Dawniej robiono to ręcznie,a dziś do tego celu stosuje się kosiarki. Dzieci poznały długi  proces produkcji wikliny. Zobaczyły, że  ściętą sortuje się według długości, wiąże w pęczki po kilkanaście sztuk i poddaje gotowaniu w wielkim kotle. Po blisko ośmiu godzinach obróbki cieplnej wiklina jest pozbawiana kory. Rzemieślnik wyjaśnił, że w tym procesie dawną, żmudną pracę ręczną dziś zastąpiły maszyny. Następnie jest suszona, a potem z powrotem wiązana i magazynowana. Przed przystąpieniem do wyplatania wiklinę należy zmoczyć. W ten sposób staje się giętka i łatwa do modelowania i wyplatania.
       Zanim dzieci przystąpiły do swojej własnej pracy twórczej dowiedziały się, że podstawą kosza jest krzyżak lub krzyż w zależności od tego, czy dno koszyka ma mieć owalny czy okrągły kształt. Wprawnemu rzemieślnikowi wyplatanie średniej wielkości kosza o skomplikowanym splocie zajmuje około trzech godzin – mówił pan Kazimierz Zygmund Liczba rodzajów koszy jest praktycznie nieograniczona, a każdy model, kształt i formy zdobnicze zależą od inwencji twórcy.
       Najpopularniejsze wyroby to kosze i meble; wyroby typowo dekoracyjne wytwarzane są z wikliny korowanej. Z kolei, z wikliny niekorowanej, niegotowanej, a jedynie parzonej robi się coraz bardziej popularne parkany czy inne ozdoby do ogrodów. Wiklinę można też lakierować i farbować. - Można to robić chemicznie za pomocą ekologicznych wodnych lakierów. Są także naturalne sposoby farbowania. Na przykład biały kolor uzyskuje się z wikliny ścinanej przeważnie na wiosnę, kiedy ma jeszcze drobne listki. Do tego celu można też wykorzystać tą ścinaną jesienią. Ważne przy tym, aby była ona magazynowana w pionie. Następnie - również w pozycji pionowej - materiał jest moczony w sztucznych basenikach. W ten sposób wiklina pobiera wodę i się rozwija. Kiedy wypuszcza listki, jest korowana. Efektem jest biała wiklina, z której wyroby są najdroższe.

Po zakończeniu interesujących warsztatów dzieci zabrały swoje małe dzieła, a następnie udaliśmy się do hurtowni, gdzie mogliśmy podziwiać bogatą gamę wyrobów wikliniarskich. Zauroczeni ich pięknem nie mogliśmy się oprzeć małym zakupom. Zadowoleni, pełni nowych doświadczeń oraz wrażeń wróciliśmy do domu.

 

 Bożena Grzyb

Magdalena Komorowska

                                                                          Agnieszka Kolasińska

Aktualności

Kontakt

  • Szkoła Podstawowa im.Władysława Jasińskiego w Koprzywnicy
    ul. Szkolna9
    27-660 Koprzywnica
  • 015 8477150

Galeria zdjęć