,,Pędzi kulig niczym błyskawica…”

Zima w tym roku wyjątkowo obfituje w opady śniegu i mroźne dni. Lasy i pola zostały pokryte grubymi ,,czapami” śniegu, co daje efekt idealnej czystości krajobrazu.
Taka zimowa pogoda służy temu, aby na świeżym powietrzu przebywać jak najwięcej.
Zimowe zabawy wśród dzieci i młodzieży zawsze cieszą się wielkim powodzeniem. Jedną z nich jest poruszanie się po śniegu prastarym środkiem lokomocji jakim są sanie – czyli kulig.
    Ponieważ zima nas nie zawiodła i wyjątkowo sprawdziło się ludowe przysłowie: ,,Idzie luty załóż ciepłe buty”,  w dniu 11 lutego uczniowie Szkoły Podstawowej im. Władysława Jasińskiego w Koprzywnicy zostali zaproszeni przez Koło Łowieckie na kulig. Nasi wychowankowie z wielkim entuzjazmem i euforią rezerwowali miejsca, wpisując się na listę uczestników. Nie mogli doczekać się wyjazdu, więc zadawali nieustanne pytania dotyczące stroju oraz sanek. Po dokładnym zaplanowaniu trasy wycieczki, programu
i zapewnieniu bezpieczeństwa ogłoszono szczegóły wyprawy. Rankiem uczniowie, korzystając z zimowych uroków, cieplutko ubrani, w dobrych humorach z wielką ochotą na białe szaleństwo zebrali się na placu szkolnym. Pod opieką nauczycieli ruszyli w umówione miejsce, gdzie czekali na nich rodzice, którzy przygotowali traktory oraz wielkie sanie,
do których miały być dołączone sanki. Rodzice okazali się niezawodni, a kiedy wszystko było gotowe – ruszyliśmy.

            Sanna wiodła ulicą Floriańską, urokliwymi zakątkami pól i uśpionego lasku, skąd roztaczały się widoki zimowej aury. Jadąc, zwróciliśmy uwagę na postawione  na polach budki dla zwierząt. Wiedząc, że zima dla mieszkańców lasów i pól nie jest łaskawa, zatrzymaliśmy się w celu dokarmienia zwierząt, przygotowanym uprzednio ziarnem
i ruszyliśmy dalej po ośnieżonej, nierównej i wyboistej drodze prowadzącej do leśniczówki.

Kiedy wjechaliśmy do pokrytego puchem lasu chłopcy spadali z sanek, wywołując swoim wyglądem salwy śmiechu, gdyż byli podobni do śniegowych bałwanków, brakowało im tylko marchewek.

            Las wyglądał wspaniale… Choinki otulone białym puchem przypominały strojne panie w białych sukniach, a droga była srebrzystym dywanem, wiodącym do ogrodzonej altanki. To był cel naszej wyprawy. Wjechaliśmy na teren domku myśliwskiego, gdzie czekało na nas ognisko oraz wielka gościnność i otwartość gospodarzy – organizatorów tego wspaniałego wydarzenia.

Kiedy już wszyscy poczęstowali się kiełbaskami z grila, przyjechała pani dyrektor Teresa Majczak, która w trosce o swoich uczniów dostarczyła gorącą herbatę oraz pączki przygotowane przez rodziców .

Panowie myśliwi zaskoczyli każdego uczestnika wyprawy bogactwem i atrakcyjnością spotkania, Była to przyjemność połączona z lekcją wiedzy na temat historii, tradycji, kultury
i harmonii życia z przyrodą. Uczniowie dowiedzieli się, że myślistwo daje człowiekowi możliwość obcowania z przyrodą, poznawania tajemnic lasu, odkrywania natury żyjących osobników, podpatrywania życia, którym tętni las. Myśliwy po zachowaniu zwierząt odkrywa wiele tajemnic przyrody, a po roślinności obserwuje zjawiska biologiczne charakterystyczne dla danego środowiska. Nasi wychowankowie mieli możliwość obejrzenia strzelb oraz poroży zwierząt i przyrządów służących do nawoływania zwierzyny. Atrakcją spotkania był mini konkurs wiedzy z pojęć związanych z myślistwem. Na zadawane pytania uczestnicy konkursu odpowiadali wzorowo, co dowodziło, że spotkanie podobało się naszym uczniom. Za poprawne odpowiedzi wszyscy otrzymywali drobne upominki.

            Zmoczeni, zmęczeni, ale w dobrych humorach wyruszyliśmy w drogę powrotną.
Do szkoły dotarliśmy około godziny 14.00
Zdaniem uczniów był to bardzo udany dzień. Wycieczka dostarczyła wielu wrażeń. Pozwoliła na aktywny zimowy wypoczynek, a przede wszystkim była żywą lekcją przyrody.
Spotkanie sprzyjało budowaniu dobrej, koleżeńskiej atmosfery.

             Dyrekcja, nauczyciele, rodzice i uczniowie składają serdeczne podziękowania Kołu Łowieckiemu w składzie:                             Zygmunt Kubicki – prezes koła

                                          Andrzej Sieciarski – łowczy koła

                                          Mieczysław Surowiec – podłowczy koła

                                          Franciszek Sieciarski – weteran koła

                                          Stefan Broda – lekarz – członek koła

                                          Władysław Durda – członek koła

                                           Stanisław Pawlik – członek koła

                                          Zygmunt Jarecki – kierownik grupy                              

za wspaniałe zajęcia edukacyjne.

                                                                                 Agnieszka Kolasińska

       Bożena Grzyb
Małgorzata Gawrońska